Polski Ład a dofinansowania do wynagrodzeń
Wejście w życie zmienionych ustaw podatkowych, znanych pod nazwą „Polski Ład”, wprowadziło ogromne zamieszanie u pracodawców, szczególnie w działach płac, które od początku bieżącego roku obliczają wynagrodzenia według nowych zasad. Najpoważniejsze zmiany dotyczą wyliczenia kwoty do wypłaty pracownikowi, co wynika z innego sposobu ustalania zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych, w tym braku możliwości odliczania składki zdrowotnej, przy zwiększonej kwocie wolnej od podatku oraz ewentualnie zastosowaniu ulgi dla klasy średniej.
Co więcej, już po wejściu w życie nowych przepisów, w dniu 7 stycznia 2022 r. Minister Finansów wydał rozporządzenie, w którym wskazał, że faktycznie zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych części pracowników powinny być ustalane dwojako. To znaczy raz według dotychczas obowiązujących przepisów (czyli do 31 grudnia 2021 r.), a drugi raz według przepisów Polskiego Ładu, przy czym w pewnym uproszczeniu mówiąc, jako właściwe należy uznać te zaliczki, które są niższe. Jeśli natomiast pracodawca już wypłacił wynagrodzenie w wysokości wynikającej z Polskiego Ładu powinien przeliczyć ponownie zaliczki na podatek dochodowy pracowników, a różnicę wynikającą z przeliczenia zwrócić pracownikowi.
W efekcie mamy zatem obecnie ustawę o podatku dochodowym od osób fizycznych, która określa wysokość zaliczek na podatek oraz sposób ich naliczania, a także rozporządzenie Ministra Finansów, które teoretycznie zmienia termin płatności tych zaliczek, a faktycznie wprowadza odrębny sposób naliczania ich wysokości.
Pracodawcy stoją zatem przed wyborem, czy obliczać zaliczki zgodnie z ustawą, co sugeruje wielu doradców podatkowych wskazując, że rozporządzenie Ministra Finansów jest bezprawne, gdyż wykracza poza delegację ustawową, umożliwiającą jedynie zmianę terminu płatności niektórych podatków, a nie zmianę sposobu ich naliczania i wysokości. Dodają też, że naliczenie zaliczek w kwocie niższej niż wynika z ustawy stanowi czyn zagrożony karą w przepisach karnoskarbowych. Drugą opcją jest naliczenie zaliczek na podstawie rozporządzenia wykonawczego, które również stanowi obowiązujący akt prawny, chociaż jego konstytucyjność budzi znaczne wątpliwości. W tym artykule nie będę próbował rozstrzygać tej kwestii, ale wskażę na ewentualne skutki w zakresie ubiegania się o dofinansowania z PFRON.
Dofinansowaniu do wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych podlegają koszty płacy, na które składają się wynagrodzenie brutto oraz należne od tego wynagrodzenia składki na ubezpieczenia społeczne. Wysokość dofinansowania uzależniona jest faktycznie głównie od wysokości tych kosztów płacy, jak też stopnia niepełnosprawności pracownika, jego wymiaru czasu pracy oraz ewentualnych schorzeń szczególnych.
Sposób wyliczenia zaliczki na podatek, jak też w konsekwencji kwota netto wypłacona pracownikowi, nie ma wpływu na wysokość dofinansowania do wynagrodzenia, gdyż kwota ta nie stanowi elementu algorytmu ustalającego wysokość dofinansowania. Nie wystąpi tu zatem problem zawyżenia wysokości dofinansowania ze względu na nieprawidłowe wyliczenie kwoty zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych.
Jednakże analizując przepisy regulujące kwestię dofinansowań do wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych znajdziemy tam zapisy, które stanowią, iż miesięczne dofinansowanie nie przysługuje „jeżeli miesięczne koszty płacy zostały poniesione przez pracodawcę z uchybieniem terminów, wynikających z odrębnych przepisów, przekraczającym 14 dni” oraz „do wynagrodzeń wypłaconych po dniu złożenia wniosku”.
W tym przypadku mogą faktycznie dla pracodawców powstać dwa problemy. Pierwszy, jeśli pracodawca przeliczy ponownie wynagrodzenia z uwzględnieniem ww. rozporządzenia Ministra Finansów i zwróci nadpłaconą zaliczkę pracownikowi, co z resztą wynika z treści tego rozporządzenia, a faktycznie stanowić będzie dla pracownika wypłatę wynagrodzenia, ale zrobi to po 14 dniach od terminu wypłaty. Przepis nakazuje bowiem wypłacić pracownikowi całe należne za dany miesiąc wynagrodzenie w terminie nie przekraczającym 14 dni od dnia wynikającego z odrębnych przepisów.
Drugi, jeśli również dopłaci pracownikowi wynagrodzenie w formie zwrotu części zaliczki, po złożeniu wniosku o wypłatę dofinansowania za dany miesiąc, gdyż powyższy przepis nakazuje wypłacić wynagrodzenie przed złożeniem wniosku o wypłatę dofinansowania.
W obu przypadkach nie ma wątpliwości, że ewentualna dopłata wynagrodzenia wynika faktycznie z przyczyn niezależnych od pracodawców i następuje nie na skutek błędu pracodawcy w zakresie wyliczenia wynagrodzenia, ale niestaranności ustawodawcy, naprawianej rozporządzeniem wydanym już po wejściu w życie nowych przepisów. Nie ma też wątpliwości, że kwota dofinansowania nie zostanie przez pracodawców w żaden sposób zawyżona.
Czy istnieje jednak możliwość, że PFRON uzna zwróconą pracownikowi zaliczkę jako koszty płacy poniesione nieterminowo lub zapłacone po złożeniu wniosku o wypłatę dofinansowania, wbrew przepisom ustawy o rehabilitacji? Zapewne nie należy takiej możliwości z góry wykluczać. Z informacji przekazywanych przez PFRON wynika, iż kwestie te są aktualnie konsultowane z Ministerstwem Rodziny i Polityki Społecznej i należy oczekiwać stanowiska tego organu. Nie wydaje się, aby w obecnej sytuacji chaosu spowodowanego Polskim Ładem, stanowisko to było dla pracodawców negatywne uwzględniając, że nie ponoszą oni jakiejkolwiek winy za kształt przyjętych przepisów. Jakkolwiek do czasu wydania interpretacji przez PFRON lub Ministra Rodziny i Polityki Społecznej pewna wątpliwość pozostanie. Faktycznie nawet wydanie interpretacji przez jeden z powyższych organów nie rozwiąże w pełni istniejącego problemu, gdyż stanowiska tych urzędów nie stanowią źródła prawa, a wydaną interpretację organ może dowolnie zmienić.
Co zatem należy robić. Przede wszystkim podjąć decyzję odnośnie stosowania rozporządzenia Ministra Finansów i w razie jego stosowania dokonać dopłat wynagrodzenia (zwrotu części zaliczek pracownikom) nie później niż 14 dni od upływu terminu wypłaty wynagrodzenia. Jeśli to możliwe, złożyć wniosek o wypłatę dofinansowania za dany miesiąc po wypłacie różnicy zaliczek pracownikowi. Natomiast mając na względzie przepis § 4 ww. rozporządzenia, zgodnie z którym „W przypadku gdy płatnik w styczniu 2022 r. pobrał zaliczkę w części odpowiadającej nadwyżce obliczonej zgodnie z § 1 ust. 1 i nie przekazał tej zaliczki na rachunek urzędu skarbowego, płatnik ten niezwłocznie zwraca tę nadwyżkę podatnikowi”, nie powinno być wątpliwości, że przepis ten tworzy dodatkowy termin do przekazania nadwyżki zaliczki pracownikowi, który został określony jako „niezwłocznie”. Termin ten jest niedookreślony i faktycznie powoduje to, że udowodnienie jego przekroczenia będzie spoczywało na organach, a nie na pracodawcy. Ponadto potrącenie pracownikowi zaliczki na podatek dochodowy zgodnie z obowiązującą ustawą nie może moim zdaniem być traktowane jako niewypłacenie pracownikowi należnego wynagrodzenia, czy wypłata go po terminie w przypadku zwrotu nadwyżki wynikającej z ponownego przeliczenia. Pracodawca bowiem realizuje zapis ustawowy, który w hierarchii aktów prawnych znajduje się ponad rozporządzeniem wykonawczym do ustawy, a sama
dopłata wynagrodzenia netto, stanowi jedynie zwrot części zaliczki na podatek dochodowy, pobranej zgodnie z obowiązującym prawem.
Wydaje się zatem, że pracodawcy nie powinni ponosić negatywnych konsekwencji Polskiego Ładu w zakresie dofinansowań do wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych, ale z ostrożności należy śledzić interpretacje organów w tej kwestii i zachowywać je na przyszłość, na wypadek ewentualnych kontroli.